Translate

środa, 31 grudnia 2014

Nowy Rok - Nowe Porządki


Porządek w głowie przede wszystkim. Spójność z tym co się czuje- a nie zmienia, mówi - a nie myśli i chce robić- a nie robi.

Polecam „Selfoteka Nowy Rok- Nowe życie” (w moich blogach)


„Porządek w szafie – porządek w głowie”
Mniej o życiu i jedzeniu, a więcej o modzie i ciuchach tym razem.


  1. Ile razy mieliście tak, że na kimś coś super wygląda, kupujesz to i totalna klapa?
Może dlatego, że osoba, która miała daną rzecz na sobie się po prostu w tym świetnie czuje- a to nie Twój styl.

  1. Ile razy kupujesz ciuch na pocieszenie, w nagrodę potem okazuje się ze masz już taki ciuch albo bardzo podobny? Lub zbyt wyzywający?
Ze mimo ze nowy i fajny poszedł w kąt. Nie trzeba od razu wyrzucać, można przerobić ;)

  1. Ile razy powtarzałaś sobie, chcę podążać za moda być modną, nie odstawać?
No tak, ale to trzeba by diametralnie zmieniać szafę co kilka miesięcy. Nie każdego stać. Lepiej mieć kilka porządnych rzeczy i łączyć je naprzemiennie - moda powraca :)

  1.  Ile razy coś kupujesz w swoim rozmiarze i jest za kilka dni (np. po większym posiłku) zaciasne? Po co się tak męczyć. Lepiej kupić coś luźniejszego na dłużej. Jeśli tylko Ty się dobrze czujesz w swoim ciele – to nikomu nic do tego jak się ubierasz i jaki rozmiar nosisz!

No to robimy porządki- wszystko z szaf. Rzeczy, które leża ponad rok, bo są fajne- nie oszukujmy się i tak jej nie założysz. Wymień się z kimś. Zostaw rzeczy, które uwielbisz i stwórz swój styl!

„Pracując nad swoim stylem, pamiętajcie, że prawdziwy, oryginalny styl nie ma rozmiaru. A przynajmniej mieć nie powinien”

„I najważniejsza zasada – bez uśmiechu nigdy nie jesteś w pełni ubrana” :)



 Polecam tę książkę- prosta od serca i dająca wiele do myślenia, przede wszystkim wiele wyjaśniająca!


(pomysły zaczerpnięte z książki Mai Sablewskiej)


Do dzieła!
Ja już uciekam do swojej szafy ;D


DUŻO ZMIAN W NOWYM ROKU!!! ;)


 

sobota, 27 grudnia 2014

Chatka z piernika

Taki piękny świąteczny prezent ;)
Dziękujemy pięknie! ;*



Po Nowym Roku zostanie skonsumowany ;D


środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt

Korzystając z okazji chciałam Wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia!
Wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt! :)

A jeśli szykujecie świąteczny stół i szukacie inspiracji przesyłam pomysł na ciekawe choinki z serwetek




https://www.youtube.com/watch?v=VYeCqE5qCow


wtorek, 16 grudnia 2014

Rolada wg Otylii

Podpatrzyłam w Ugotowanych- jest pyszna ;D
Zna się ona na rzeczy, by było syto i miało mało kalorii! 




http://ugotowani.tvn.pl/przepisy,950,n/krolewicz-w-tarapatach-otylii-jedrzejczak-warszawa,148363.html


Ciasto szpinakowe
450 g szpinaku mrożonego rozrobnionego
4 jajka
20 g mąki pszennej
szczypta soli
szczypta pieprzu
szczypta gałki muszkatołowej

Nadzienie
250 g łososia wędzonego plastry
200 g serka śmietankowego
2 łyżki chrzanu tartego

Sposób przygotowania:
  • Szpinak rozmrażamy na sicie tak, aby odsączyć wodę
  • Ubijamy białka
  • Ubijamy żółtka, dodajemy mąkę i ucieramy
  • Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, rozmrożony szpinak i przyprawy
  • Mieszamy do połączenia składników
  • Dodajemy ubite białka i dokładnie mieszamy
  • Formę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia
  • Wylewamy masę
  • Pieczemy około 8-10 minut w temperaturze 200°C
  • Studzimy
  • Na blat stołu rozwijamy folie spożywcza, układamy placek do góry i delikatnie ściągamy
  • Placek smarujemy serkiem wymieszanym z chrzanem
  • Układamy plastry łososia
  • Zwijamy w roladę
  • Roladę wstawiamy do lodówki na kilka godzin
  • Kroimy w plastry szerokości około 1-1,5cm
  • Przed podaniem skrapiamy odrobiną soku z cytryny

*Nasza wersja jest nieco uboższa (bez gałki i mąki też się da, a chrzan ze słoika), równie pyszna i nie czekaliśmy kilku godziny - można jeść od razu :D 
Tak tylko mówię jeśli też zawsze nie możecie się doczekać..


Bon Appétit!


piątek, 12 grudnia 2014

Kurczak w coca - coli

Jest meeega! ;D
Moje pierwsze danie, przy którym nie stałam na zmywaku patrząc jak powstaje ;P
Jest sukces! ;)




No to dajesz kuraka jakiego masz udka albo piesi w naszym przypadku, 
do gara 2 kubki coli, łyżka ketchupu, musztardy, oregano, jedna cebula, jeden czosnek, i chyba najważniejsze łyżka sosu Worcestershire (my mamy tescowy i jest gicior miej niż 3 zł) 
dużo pieprzu świeżo mielonego (jeśli lubisz pieprzyć ;P) 
jak się zagotuje to wrzucasz kuraka surowego lekko osolonego i 40 minut pod przykryciem


Voilà

wtorek, 9 grudnia 2014

Porównania

Przyszedł mi dziś na myśl pomysł. Pokażę Wam moje porównania.
Jak kogoś kiedyś najdzie ochota kupić poniższy likier (ten mnie kosztował około 53.00 zł), który smakuje jak ten poniższy za około 17.00 zł - to ja szczerze odradzam!


Ładnie wygląda, kusi swoim pochodzeniem i tylko tyle..
Tylko z Afryki i tylko z maruli.. jak dla mnie zgadza się tylko.. 


Finezja koszt około 17.00 zł smak jak dla mnie podobny - więc po co przepłacać?


a pozycja numer jeden jak dla mnie to Advocat- nie bez przyczyny ma 4 medale ;D
Bo każdy ma czasem ochotę na coś słodkiego! ;P



sobota, 6 grudnia 2014

Mikołajki

Cudowny Mikołaj ;D
Wiedzieliście o tym? Dobrze pamiętać jak kanary nadejdą- albo kupujcie bilety ;P



To już dziś! Pamiętacie?
Zaraz po Pierwszej Miłości ;D




Wy też włączacie reklamy i idziecie coś robić? ;)
Bez wysiłkowa pomoc- to jest dobry patent w dzisiejszych czasach.


Moja propozycja dla tych, którzy nie lubią słodyczy- aby nie cierpieli w tym dniu :) 
Kulki serowe- otoczone ulubionymi przyprawami.
Radzę zamiast sera feta, który jest raczej bardzo słony pomieszać go ze zwykłym serem białym ;)





Chyba byłam bardzo niegrzeczna w tym roku, bo zamiast Mikołaja odwiedził mnie Ksiądz!
Zamiast słodyczy dostałam opłatek.
Miły Pan Ksiądz to prawie jak Mikołaj ;D



środa, 3 grudnia 2014

Zasadzone sadzone


Zdarza się Wam, że jak chcecie zrobić sobie te wymarzone sadzone i wbijacie jajko na patelnie, by zrobić sobie te pyszne idealne.. - wiecie o czym mówię ;)
A to wszystko rozpływa się po całej patelni i chcąc nie chcąc jajecznicę, właśnie to macie na śniadanie?



Mamy patent- fajowy i kolorowy ;D






Jeśli nie macie pod ręką papryki, polecamy skórkę od chleba. 

Jak tak się zaczyna dzień to chyba nie może być zły? ;)



poniedziałek, 1 grudnia 2014

13

Jak na tak pechową liczbę postów to i tak dobrze, że nie straciliśmy aparatu ;D
Dość ciężki dzień..
Akcja Bonara i parę zestresowanych fotek..






Co Ci ochroniarze z Bonarki mają do biednych śmiertelników robiących zdjęcia?
Ale zarząd się zgodził to i publikacja jest :)



czwartek, 27 listopada 2014

Ostatnio Japonia, dziś Wietnam


Jeśli jednak sushi nie.. może zajmuje zbyt dużo czas, a chce się zjeść już teraz zaraz- to mam fajne i niczym w knajpce azjatyckiej super rozwiązanie! Sajgonki :)

Każdy słyszał, każdy niby wie, ale co to jest i jak się to robi?
Szybkie, łatwe, a co najfajniejsze- tanie! (2 zł za papier ryżowy) i do środka walicie co lubicie :)
Warzywa, surimi, szynkę, ser, rybę..

W poprzednim poście na zdjęciu jest papier obok alg morskich (możecie zobaczyć jak wygląda- żeby wiedzieć co kupić w sklepie ;)
Jak je przyrządzić jest dokładnie napisane na opakowaniu.
A tak na szybko- to do letniej wody wkładacie papier, jak zmięknie, to zawijacie w rulonik. 

Co tu więcej dodawać?
Może.. szybko zanim sklep zamkną! ;P




Smacznego!



środa, 26 listopada 2014

Sushi z kabanosem..

Może nie mamy kursu sushimastera, ale coś wyszło :)
Jak nabierzecie chęci na sushi własnej roboty, to pomożemy i na każde pytanie odpowiemy!
Fajna zabawa- jeszcze lepsza przekąska na imprezkę :D

 
Świetny patent z pałeczkami do jedzenia makaroniku!
I nie trzeba się uczyć jeść pałeczkami :)


.. a kucharz coś podgryzać musi .. i kabanosiki się znalazły na blacie
(trafiły do żołądka, nie do sushi) ;D



poniedziałek, 24 listopada 2014

Kolacja do łóżka

Masz ochotę na pizzę w 10 minut?
Studenckie nic w naszym wydaniu :) 

Da się i smakuje pizzopodobnie :)


Skład: 3 jaja, kilka kromek chleba (żeby przykryły dno patelni), mozarella, szynka, przyprawy i wszystko co lubicie w pizzy! 

Na moje zachcianki daje rade! :)



piątek, 21 listopada 2014

Taboo

Znowu szykuje się burza mózgów. Teksty, które nie chcą wyjść z głowy :)


Gra powodująca ból brzucha :)

- co masz na ustach zawsze jak Cię całuje?
- opryszczkę?
(chodziło o błyszczyk.. a to genialne stwierdzenie mojego chłopaka)


A o co chodzi?
Żeby bardzo szybko wytłumaczyć słówko na kolorowym tle, nie używając słów z białego tła.
Czas tyka..


Zagadka na weekend :)
Zachęcam do kreatywnego tłumaczenia.. ;D




środa, 19 listopada 2014

Siemanko Basiura!



Wojciech Modest Amaro vel Basiura (taka nowinka o prawdziwym nazwisku Chefa) nie przyjął Piotra Ogińskiego do swojego zespołu. Widocznie Piotr nie pasowałby do Atelier Basiura :) - tak nawiązując tylko do finału Hell`s Kitchen..

Wielka szkoda, to on nas nauczył robić mega zaj.bistą pizze, panierkę z KFC, frytki z McDonalds`a i wiele wiele innych pyszności.. wymieniać można bez końca z każdego rodzaju jedzenia i dla każdego co innego ;D
Piotrek, nie zawiodłeś - dalej gotujemy z Tobą!

Tarta z kurczakiem i warzywami.

Ciasto takie jak na tartę:
-250 g mąki tortowej typ 450 ( najlepiej przesiana)
-125 g masła ( masło jest bardzo ważne )
-1 zółtko
- około 60-70 ml wody
- szczypta soli 




warzywa od najtwardszych (raczej unikamy bardzo wodnistych- bądź je osączamy z wody) 
kurczaka przyrządzamy na patelni w kosteczkę i z przyprawami
tertę 180C na 5 minut, by stwardniała 
a potem z wszystkim na 15 minut i gotowe! ;)




My przedstawiamy swoje danie na miarę finału (w sensie naszych możliwości) ;P



poniedziałek, 17 listopada 2014

Mam piloto, mam laptopo..



No co? :)


Budzę się i już gotowa do pracy ;P
A wstaje tylko jak jestem głodna :)
Maksimum odpoczynku i wydajności - to jest to!
Przyszła Pani magister tak właśnie pisze swoją prace, a jak tam u Was? ;)




środa, 12 listopada 2014

List



Chyba każdy już słyszał o słynnej operacji rdzenia kręgowego we Wrocławskim szpitalu (artykuł z dnia 22-10-2014 rok http://gosc.pl/doc/2213326.Sukces-ma-dluga-historie).

Ja się dowiedziałam od Oli ;) a na drugi dzień to już co chwilę o tym w dzienniku było..
Zapowiedzieli, że planują powtórzenie tej operacji u kolejnych pacjentów.
Zatem postanowiłam zadziałać.. i przyszła odpowiedź..


Swoje trzeba odczekać, bo rekrutacja na razie trwa (będzie trwała) u ludzi ze zbliżonym stanem do odbytej operacji tj. rdzeń niszczony ostrym narzędziem. Mój przypadek jest nieco inny- „Zapalenie opon mózgowo- rdzeniowych”- z czym głowa podobno zdrowa ;P
A rdzeń został uszkodzony i jestem osobą niepełnosprawną z dysfunkcją ruchu.

Jednak z czasem stanie się to powszechna operacja- oby tak się stało..

Jak trafiłam do szpitala w 2007r. dowiedziałam się, że byłam jakoś 4-tą osobą w Polsce.
Chodziłam do technikum lotniczego i raczej cieszyłam się dobrym zdrowiem, ale wiem, zdarza się najlepszym ;P

Wspominając o chorobie chodzi mi o to, że jeśli ktoś ma podobnie i również na to zachorował- z chęcią się dowiem ja to potoczyło się u innych, jak sobie radzicie :)



czwartek, 6 listopada 2014

Huśtawka



Ogólnie integracyjny plac zbaw- to piękne, że ktoś pomyślał o dzieciach na wózku.
Polska jakoś zaraz po Europie- szacun! 




Zawsze (odkąd jestem na wózku) jak przechodziliśmy koło placu zabaw, próbowałam wcisnąć tyłek na huśtawkę.
Przyznajcie się nie było chyba osoby, która się nie huśtała (będąc „dorosłym”) na placu zabaw- bo to fajne uczucie jest.. ;D

Taka anegdotka.
Pisze właśnie w pracy magisterskiej o stygmatyzacji osób niepełnosprawnych i tak pomyślałam, że to może być przydane ;)

Jakby kiedyś kogoś zastanawiało, czy powiedzieć „podjedziemy, podjedź” czy jak?
Rozwiewam wszelkie wątpliwości- mówcie „podejdź”.
Ja o sobie mówię, myślę od zawsze „idę” to, aż mi dziwnie jak ktoś mówi inaczej.

Zauważyłam na uczelni jakie to kłopotliwe wśród wykładowców jest ;)



środa, 5 listopada 2014

Portret

Dziś fotografie portretu w popołudniowym słońcu.
Bartek powiedział, że jak dodam te zdjęcia, to kończy ze mną współpracę- jak to w biznesie, postanowiłam zaryzykować ;)




Sami oceńcie.. :)



poniedziałek, 3 listopada 2014

Jesienny liść



Nienawidzę jesieni.. dzisiaj jak zobaczyłam jakie cuda można stworzyć z opadających liści to oszalałam. Sama robiłam.
Szybka akcja. Pierwsze śliwki robaczywki ;P
  

Bukiecik + kubek grzańca = sposób na jesienną chandrę

Jeśli kogoś zainteresowałam to polecam- zróbcie sami ;)
http://www.youtube.com/watch?v=_I7WFiepE3E

P.S. Dla teściowej zrobię ładniejszy! :) 


piątek, 31 października 2014

Halloween



Noc duchów i umarłych.
Chciałam poczuć się po amerykańsku i sama dynie pociąć ;)
Nie będę się rozwodzić na temat święta zmarłych, bo to każdego indywidualna sprawa.
 

Wbrew pozorom nie jest to takie trudne.

Jest i mój potworek. Agama zwana Szczerbatkiem.
Z cyklu "jak wytresować smoka". Piękna poza.. :)



Zupa dyniowa
500 g dyni 
4-5 ząbków czosnku 
1 litr mleka 
1 łyżeczka soli 
1/2 łyżeczki pieprzu
świeże liście majeranku  lub oregano 
1 szklanka grzanek
  1. Dynię pokroić w kostkę, włożyć do garnka, zalać 1 szklanką wody i dusić pod przykryciem przez około 30 minut. Odstawić do przestudzenia.
  2. Przestudzoną dynię zmiksować z czosnkiem na gładko. Przełożyć do garnka, dodać mleko, sól i pieprz, gotować przez 5 minut.
  3. Na patelni uprażyć grzanki. Dodać do zupy bezpośrednio przez podaniem.

http://allrecipes.pl/przepis/7645/zupa-dyniowa-z-grzankami.aspx?o_is=HS_Image_1


Całych zasług nie zamierzam zbierać. Zupę nie ja robiłam (Bartka dzieło), ale czynnie uczestniczyłam w przygotowaniach- siedziałam na zmywaku ;)




środa, 29 października 2014

Witajcie!


O czym będę pisać? Sie okaże :)
Moim głównym założeniem są fotografie, jedzenie i nowinki- jak to w życiu.. ;)

Będą to na pewno bardzo subiektywne opinie, prowadzone po mojemu.

Obecnie studiuję. Dotrwałam do V roku Psychologii.
Bardzo ambitnie obrałam temat o niepełnosprawnych- ale raczej każdy pisze o tym, o czym mu najłatwiej, najbliżej, ciekawi go.
Interesuje mnie jaki czynnik wpływa na to, że akceptujemy się mimo wszystko, potrafimy i chcemy cieszyć się życiem - „inteligencja emocjonalna, akceptacja choroby, a satysfakcja życiowa osób niepełnosprawnych”.
Co ważniejsze jakoś trzeba pozyskać grupę badawczą, więc łatwiej jak się w tych kręgach obraca.

Resztę czasu poświęcę na coś co mnie pasjonuje od dłuższego czasu. Głównie mam na myśli zdjęcia jakie wykonuje wspólnie z chłopakiem- efekt poniżej ;)
Chcę pokazać "piękno niepełnosprawności"- że da się, można i warto spróbować zaakceptować to co nieuniknione ;)