Noc duchów i umarłych.
Chciałam poczuć się po amerykańsku i sama dynie pociąć ;)
Nie będę się rozwodzić na temat święta zmarłych, bo to każdego indywidualna sprawa.
Wbrew pozorom nie jest to takie trudne.
Jest i mój potworek. Agama zwana Szczerbatkiem.
Z cyklu "jak wytresować smoka". Piękna poza.. :)
Zupa dyniowa
500 g dyni
4-5 ząbków czosnku
1 litr mleka
1 łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
świeże liście majeranku lub oregano
1 szklanka grzanek
- Dynię pokroić w kostkę, włożyć do garnka, zalać 1 szklanką wody i dusić pod przykryciem przez około 30 minut. Odstawić do przestudzenia.
- Przestudzoną dynię zmiksować z czosnkiem na gładko. Przełożyć do garnka, dodać mleko, sól i pieprz, gotować przez 5 minut.
- Na patelni uprażyć grzanki. Dodać do zupy bezpośrednio przez podaniem.
http://allrecipes.pl/przepis/7645/zupa-dyniowa-z-grzankami.aspx?o_is=HS_Image_1
Całych zasług nie zamierzam zbierać. Zupę nie ja robiłam (Bartka dzieło), ale czynnie uczestniczyłam w przygotowaniach- siedziałam na zmywaku ;)