Translate

czwartek, 6 listopada 2014

Huśtawka



Ogólnie integracyjny plac zbaw- to piękne, że ktoś pomyślał o dzieciach na wózku.
Polska jakoś zaraz po Europie- szacun! 




Zawsze (odkąd jestem na wózku) jak przechodziliśmy koło placu zabaw, próbowałam wcisnąć tyłek na huśtawkę.
Przyznajcie się nie było chyba osoby, która się nie huśtała (będąc „dorosłym”) na placu zabaw- bo to fajne uczucie jest.. ;D

Taka anegdotka.
Pisze właśnie w pracy magisterskiej o stygmatyzacji osób niepełnosprawnych i tak pomyślałam, że to może być przydane ;)

Jakby kiedyś kogoś zastanawiało, czy powiedzieć „podjedziemy, podjedź” czy jak?
Rozwiewam wszelkie wątpliwości- mówcie „podejdź”.
Ja o sobie mówię, myślę od zawsze „idę” to, aż mi dziwnie jak ktoś mówi inaczej.

Zauważyłam na uczelni jakie to kłopotliwe wśród wykładowców jest ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz